A zatem:
poniedziałek
- użycie nici dentystycznej (prozaiczne jak umycie zębów, ale coraz częściej o tym "zapominam" dlatego znalazło się w planie)
- zapobieganie pękaniu naczynek na nogach - żel, masaż, odpoczynek
- depilacja
wtorek
- pielęgnacja ciała (piling, masaż, masło itp)
środa
- opalanie (balsam brązujący)
- picie pokrzywy
- depilacja
czwartek
- oleje (włosy, ciało i może twarz)
- żel z fluorem na ząbki
piątek
- pielęgnacja twarzy (piling, oczyszczanie, maseczka)
- nić dentystyczna
sobota
- pielęgnacja włosów (maska na dłuższy czas, odżywianie końcówek)
- picie pokrzywy
- depilacja
niedziela
- pielęgnacja dłoni i stóp
- nić dentystyczna
Oprócz tego są również czynności, które wykonuję codziennie, o których nie zapominam nigdy (dlatego nie ma ich w spisie). Poza podstawowymi zabiegami, należy do nich picie drożdży, wcierka do skóry głowy, masaż szorstką gąbką, kremy do twarzy itp.
Powyższy plan zaczęłam stosować wczoraj, mam nadzieję, że sprawdzi się na dłuższą metę. Już widzę, że kilka rzeczy powinnam do niego dodać, ale nie wiem jeszcze w jakie dni, więc póki co niech zostanie tak, jak jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz