![]() |
pinterest.com |
Uwielbiam Nowy Rok! Lubię mieć wtedy wszystko
nowe, odnowione, zaczynać od nowa. Czysta kartka! <3
Moje przygotowania do Nowego Roku (przy okazji
również do Świąt) obejmują kilka aspektów.
Po pierwsze – klasyczne gruntowne świąteczne
porządki, czyt.: upiorę wreszcie firanki! J Lubię zaczynać Nowy Rok w idealnie czystym mieszkaniu, wieszam czyste
ściereczki, ręczniki, zmieniam pościel, zakładam świeżą piżamę. (każdy ma swoje
dziwactwa :)) Czasami
też przestawiam meble. W moim koszu na bieliznę nie ma ani jednej brudnej
rzeczy. Robię porządki w plikach w komputerze oraz w skrzynce mailowej.
Po drugie, zużywam zapasy. Dotyczy to jedzenia –
resztki makaronów, kasz, ryżu, herbat, wszystkie mrożonki, jak również
kosmetyków – staram się skończyć wszystkie kosmetyki, których zostało na kilka,
kilkanaście użyć. Nie kupuję nic nowego, zeruję zapasy. Zazwyczaj doprowadza
mnie to do tego, że smaruję się balsamem do ciała 3 razy dziennie, gotuję 2
rodzaje makaronu w jednym garnku itp. :) Ale cel uświęca środki – nie mam potem resztek, których normalnie nie
mogłabym się pozbyć przez długi czas (bo np. zapach balsamu już mi się przestał
podobać).
Po trzecie, wyrzucam zbędne rzeczy: papiery,
gazety, zniszczone ubrania. Oddaję też wszystkie pożyczone rzeczy (tutaj głównie
książki).
Oprócz tego, robię skrupulatne podsumowanie
mijającego roku i, jak większość, noworoczne postanowienia. Dla mnie ważne jest
zwłaszcza podsumowanie tego, co było. Cieszę się z moich sukcesów i wszystkich
miłych chwil, a także próbuję wyciągnąć wnioski dlaczego niektóre plany się nie
spełniły, co mogłam zrobić lepiej.
P.S. Już nie mogę się doczekać Świąt!!!!
Tak,, północ, kiedy wszędzie strzelają fajerwerki, jest jakby magiczna :)
OdpowiedzUsuńCiekawe zwyczaje masz, nie zaprzeczę :) Ja nigdy się tak nie przygotowywałam, ale w tym roku jakieś porządki, czy to dosłownie, czy w przenośni, z pewnością poczynię.
Pozdrawiam cieplutko :)
No to powodzenia!!! :)
UsuńTeż tak mam ;) I właśnie wzięłam się za totalną rozpierduchę zycia :P ee.. W tym roku bardzo na powaznie podeszłam do tematu :D
OdpowiedzUsuńOby mnie nie opuścił za szybko zapał :P
No to trzymam kciuki żeby się udało! Ja też miewam słomiany zapał, zwłaszcza do sprzątania, ale właśnie przedświąteczne porządki idą mi bardzo sprawnie.
Usuń