Jestem okropnie zmęczona, nieogarnięta i brakuje mi motywacji - to stan na dziś. Chyba wszystko ma związek z tym, że jakoś źle się czułam w ciągu ostatnich kilku dni. Wykonałam tylko plan minimum, a wczoraj padłam totalnie. W ubiegłym tygodniu miałam dużo zajęć i zaliczeń, cały weekend spędziłam na studiach podyplomowych (od rana do wieczora), wczoraj byłam w pracy od rana i miałam zamiar po przyjściu z niej intensywnie uczyć się na egzamin. I padłam. Nie dałam rady psychicznie i (chyba bardziej) fizycznie. Przespałam całe popołudnie, wieczorem obejrzałam film i znów poszłam spać. Jednak nie jestem niezniszczalna :]
Dziś czuję się również nie najlepiej [obawiam się, że znów mogę mieć anemię, bo co jakiś czas powraca, ale nie chcę krakać]. Muszę jednak się jakoś (jak???) zmobilizować i pouczyć. W czwartek mam najtrudniejszy egzamin w tej sesji i nie zdążę się przygotować w ciągu jednego dnia. Macie jakieś pomysły?
Dobra, koniec użalania się! W zasadzie chciałam tylko donieść, że od czwartku nie walczę z prokrastynacją, nie mam siły i ochoty i jest lipnie. Mam nadzieję, że po wczorajszym popołudniowym odpoczynku dziś będzie już lepiej :) Napiszę wieczorem jakieś podsumowanie dnia, bo relacjonowanie moich działań na blogu działa na mnie zawsze motywująco!
koniecznie zrób badania, a tymczasem mocno trzymam kciuki i czekam na wieści z pola bitwy! trzymaj się!
OdpowiedzUsuńDzięki!! :)
UsuńCo do egzaminu: wyspij sie ! i usiadz do notatek :) to proste lecz tak trudne, slyszłam równiez ze w czasie nauki mozna sobie robic drzemki pol godzinne to dobrze podobno robi :)
OdpowiedzUsuńLubię drzemki :P Mi czasami wystarcza 15 minut i już jest lepiej. Ale tym razem to było po prostu mega duże zmęczenie. Na szczęście już jest lepiej.
UsuńDokładnie, zrób badania. Dodatkowo jedz owoce i warzywa codziennie, wywietrz dobrze pokój i może jakiś mały spacer? Wiem, że jest cieżko, jak się jest zmęczonym... Ale mały spacer może zdziałać napradwę cuda!
OdpowiedzUsuńJuż mi nieco lepiej :) Ale i tak nie mogę się doczekać końca sesji...
UsuńJa właśnie mierzę się z sesją na anglistyce i też mam mega egzamin (cała historia Anglii od prehistorii do interwar period) i mam na to trzy dni. Damy radę! Powiedz jak poszło.
OdpowiedzUsuńZapraszam też na mojego bloga http://studentkaanglistyki.blogspot.com/ . Glupio mi dawać pierwszy komentarz dopiero teraz, jak założyłam swojego bloga, ale czytam cię już jakiś czas. Lubię naukowe/samorozwowe blogi i cieszę się na każdy wpis :)
Hej! Cieszę się, że mnie odwiedzasz! Powodzenia na egzaminach!!!!!
Usuń