obronić się- zrobić praktykę z przekładu - przedłużono nam termin, więc oczywiście jeszcze się za to nie zabrałam... :/
rozpocząć studia podyplomowe
praca
- postarać się o premię - mam słaby wskaźnik ilościowy, więc pewnie premii nie będzie, ale nie ma jeszcze wyników za październik
- pracować najwięcej jak się da! -pracowałam odrobinę więcej niż we wrześniu, ale mogłam jeszcze więcej, tylko mi się nie chciało
przyjaźnie
spotkać się z Kasiąspotkać się z Kamiląspotkać się z inną Kamilą
sport
- wrócić na fitness - 2 razy w tygodniu - nie byłam ani razu
raz w tygodniu - salsa!
odżywianie
- ograniczyć ilość jedzenia! (nie wiem czy tyję od tabletek czy przez swoją głupotę, muszę wiedzieć!) trochę zaliczone, nie obżeram się już tak bardzo, nie tyję, ale też nie chudnę
max 3 piwa w tym miesiącu- zero chipsów i fast foodów - były i fast foody i chipsy - 2 razy, o ile pamiętam
1 cukierek dziennie (czyli ograniczenie słodyczy)- zdrowsze menu - mniej gotowych produktów, więcej warzyw - rzadko gotowałam w tym miesiącu, jemy jedzonko od mamusi :) ale bardzo mało warzyw było!
inne
ograniczenie wydatków- plan pielęgnacji - totalna klapa, muszę coś zmienić w tym planie, albo w mojej głowie
- atrakcyjna dla r. -nie było źle, ale bez szału, nie starałam się tak, jak planowałam
- zamówić wyjątkową kartkę na ślub przyjaciół - zrezygnowałam z tego planu, znalazłam ładną i tanią (!) kartę w zwykłym sklepie
zrobić przemeblowanie w pokoju- sprzedać niepotrzebne książki - klapa, wystawiać na allegro mi się nie chce, mam niedaleko domu antykwariat, ale jakoś dotąd tam nie dotarłam
Plany jak najbardziej do zrealizowania bez problemu ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w ich realizacji ;)
I właśnie to jest piękne PLANY :)
OdpowiedzUsuńZrobimy listę wiemy co robić.
Zrobimy listę wiemy jak się z tego wywiązać i rozliczyć z samym sobą ;)
wow...powodzenia :)
OdpowiedzUsuń